

Identyczną maskę odnalazłem w ofercie domu aukcyjnego z Tel-awiwu. Prowadzi on jako jedyny w Izraelu sprzedaż internetową. Maska była niestety opisana bardzo zdawkowo. Nic nie wiem o jej przeznaczeniu i funkcji.
Holoholo to niewielka społeczność etniczna, zamieszkująca nad jeziorem Tanganika na terytorium dzisiejszej Demokratycznej Republiki Konga a także po drugiej stronie jeziora w Tanzanii. Znani są pod wieloma nazwami Horohoro, Kalanga, Baholoholo.
Społeczność Holoholo jednoczy wspólny język wywądzący się z grupy języków Bantu. Podstawą materialnej egzystencji plemienia było rolnictwo, łowiectwo i rybołówstwo choć pod koniec XIX wieku ich gospodarka ich gospodarka opierała się na pomocy Arabom w handlu niewolnikami i kością słoniową. Chronili porty i magazyny podczas transportu tych towarów na drugą stronę jeziora.
Nigdy nie wykształcili własnej państwowości czy silnego systemu politycznego. Poszczególne wioski i klany uznawały dziedziczoną władzę lokalnego wodza.
Holoholo wierzą w boga Kabedya Mpungu, „odległego w niebie” ale modlitwy nie są kierowane bezpośrednio do niego. Praktyki religijne to kult przodków celebrowany przez czarowników i dwa tajne stowarzyszenia. Ofiary były składane w miniaturowych chatach będących domem duchów.
Identyczną maskę odnalazłem w ofercie domu aukcyjnego z Tel-awiwu. Prowadzi on jako jedyny w Izraelu sprzedaż internetową. Maska była niestety opisana bardzo zdawkowo. Nic nie wiem o jej przeznaczeniu i funkcji.
Maska ma 29 cm wysokości, 19 cm szerokości i 14 cm głębokości. Według mnie jest stara. Nigdy nie była sztucznie patynowana. Ma naturalne ślady zużycia. Myślę, że jest niezmiernie rzadka. Do Polski przyjechała z Paryża.