Biust abstrakcyjny. Rzeźba. Terakota. XX wiek.
Zachwycił fakturą, kubistycznym piętnem, które emanuje kaskadowo z całej rzeźby.
Rzeźba przyjechała z Francji. Sprzedawca zachęcając mnie do kupna, pokazał wysokie notowania aukcyjne autora. Niestety było to kilka lat temu i rachunek, który otrzymałem, zaginął. Padł pewnie ofiarą ciągłej weryfikacji „niezbędnych” dokumentów zalegających szuflady mojego biura. Napis na podstawie C DALANT, który brałem za sygnaturę autora pewnie nią nie jest. Wpisywany w różnych konfiguracjach w różne wyszukiwarki nie daje żadnych sensownych rezultatów.
Choć nie jestem szczególnym fanem ceramiki ta rzeźba mi się podoba. Przywodzi na myśl stare, barokowe, popiersia kobiet, portrety dam z włosami wysoko upiętymi w kok, które we Francji powstawały bardzo często. Artysta ujął mnie nowoczesnym opracowaniem tradycyjnego tematu. Zachwycił fakturą, kubistycznym piętnem, które emanuje kaskadowo z całej rzeźby.
Rzeźba jest spora, zachowała się w dobrym stanie. Niewielkie wyszczerbienia w niczym nie odbierają jej uroku. Wysokość rzeźby to 42 cm. Szerokość 30 cm. Średnica podstawy to 12 cm.