Nosorożec. Mosiądz. Drewno. Afryka. XX wiek.
Nosorożec urzekł mnie swoimi deformacjami. Rzeźbę kupiłem wiele lat temu na Targach Antykwarycznych w Chatou pod Paryżem. I mimo upływu lat nadal bardzo mi się podoba. I nigdy nie spotkałem drugiego takiego samego egzemplarza.
Być może ta rzeźba powinna trafić do kategorii „art tribal” mojego sklepu. Najprawdopodobniej powstała w Afryce ale sądzę, że ze sztuką plemienną, rytualną, magiczną niewiele ma wspólnego. Moim zdaniem to tylko próba odwzorowania nosorożca zgodna z wyobrażeniem artysty.
Deformacja polegająca na umieszczeniu ciężkiego, masywnego korpusu zwierzęcia na niemal psich łapach najbardziej przypomina mi „Nosorożca na wysokich nogach” Salvadora Dalego. Być może artysta chciał podkreślić, że nosorożec ciężkie, pozornie niezgrabne, ogromne zwierzę potrafi być niesamowicie szybkie, o czym przekonał się niejeden nieszczęśnik. Także tułów zwierzęcia wydaje się być nienaturalnie wydłużony co wydaje się potwierdzać zamiar artysty nadania nosorożcowi niezgodnej z naturą lekkości.
Rzeźba ma ślady starannej obróbki, cyzelowania prawie, co odróżnia ją od innych afrykańskich, plemiennych rzeźb tworzonych metodą „na wosk tracony”, gdzie powstaje gotowy odlew nie wymagający obróbki.
Nosorożec urzekł mnie swoimi deformacjami. Rzeźbę kupiłem wiele lat temu na Targach Antykwarycznych w Chatou pod Paryżem. I mimo upływu lat nadal bardzo mi się podoba. I nigdy nie spotkałem drugiego takiego samego egzemplarza.
Rzeźba nie jest duża. Sam brąz ma 32 cm długości, 15 cm wysokości i 8 cm szerokości. Drewniana podstawa, którą kupiłem razem z rzeźbą ma wymiary 24 cm długości, 5 cm wysokości i 8 cm szerokości.