Tino. Przeciągająca się kobieta. Rzeźba w metalu.
Słowem piękne, pełne prostoty przedstawienie postaci kobiety w nieco erotycznym, wyzywającym geście.
Cechą najbardziej charakterystyczną oferowanej rzeźby jest jej prostota. Minimalizm nieomal. Choć gdybym powiązał ją z kubizmem też nie byłoby to dalekie od prawdy. Słowem piękne, pełne prostoty przedstawienie postaci kobiety w nieco erotycznym, wyzywającym geście. Oczywiście, jest to moja bardzo osobista interpretacja oferowanej rzeźby ale mam do tego prawo.
Rzeźba sygnowana jest Tino. Niestety nie wiem kto jest jej autorem. Nic mi też nie mówi plakietka z symboliczną rośliną umieszczona na marmurowej podstawie. W swoich poszukiwaniach autora natknąłem się na dzieła amerykańskiego artysty Ernesta Tino Trova /1927-2009/. Stylistycznie to mogła by być jego rzeźba. On głównym tematem swych prac uczynił postać ludzką i przedstawiał ją często w zgeometryzowanej formie. Wpisywał w figury geometryczne. Zaczynał od surrealizmu skończył na sztuce pop-artu. Eksperymentował z białym brązem a ta rzeźba wykonana jest z białego metalu powlekanego warstwą miedzi bądź brązu. Wolę jednak myśleć, że to nie Tino Trova jest autorem bo wówczas sprzedawałbym za grosze rzecz wartą ciężkie pieniądze.
Wymiary; wysokość 40 cm, w podstawie kwadrat o boku 12 cm. Sama postać ma wysokość 36 cm.