Wnętrze wagonu. Olej. Płótno. XX wiek.

Zwykle nie kupuję takich obrazów. Interesują mnie raczej te, które dalekie są od odzwierciedlania rzeczywistości. Czasem jednak, impuls, chwilowa emocja dyktują mi działanie wprost przeciwne. Nie potrafiłem przejść obojętnie obok tego obrazu wystawionego na warszawskim Kole. Może zaintrygowała mnie kolorystyka, może temat: zmęczeni codziennością podróżni we wnętrzu wagonu.

Nie wiem kto jest autorem obrazu. Z całą pewnością nie jest to dzieło amatora, choć mogłoby na to wskazywać nieprofesjonalne płótno i blejtram na który jest naciągnięte. Sądzę, że sprawiły to tylko braki w zaopatrzeniu w materiały malarskie za czasów PRL-u, bo według mnie obraz został namalowany parę dekad temu.

Artysta doskonale poradził sobie z kolorami a swobodne pociągnięcia pędzla wskazują na sporą praktykę w malarskiej profesji. Widzę też psychologiczną prawdę w portrecie grupy podróżujących. Samotność jaka zwykle towarzyszy podróży choć podczas niej przebywamy zwykle w tłumie.

Mam nadzieję, że przyszły właściciel rozpozna autora obrazu robiąc przy okazji niezły interes. Obraz ma 61 cm szerokości i 50 cm wysokości.