

Ruch, anatomia, grymasy twarzy, szczegóły ubioru są według mnie absolutnie doskonałe. Nie tylko w odniesieniu do rzeźby europejskiej. Rzeźba wyróżnia się także, moim zdaniem, wśród innych chińskich rzeźb.
Zacznę od osobistej refleksji. Przez wiele lat najbardziej pożądanym asortymentem na moim stoisku była stara, drewniana rzeźba. Europejska, sakralna bo inna praktycznie nie pojawiała się w obrocie, inna była niezmiernie rzadka. I wiem, że gdyby świecka rzeźba o tej klasie snycerki pojawiła w sprzedaży byłaby prawdziwym ewenementem.
Generalnie wydaje się, że rzeźbiarze pochodzący Azji mają większą łatwość w kształtowaniu drewna. Nie użyję stwierdzenia, że są sprawniejszymi rzeźbiarzami bo nie ma obiektywnych kryteriów pozwalających to określić ale osobiście jestem przekonany, że mają więcej fantazji, wyobraźni i zdolność ich realizacji.
Rzeźba, którą oferuję przedstawia dwóch, pochodzących z ludu palaczy opium. Sądzę, że jej twórca był przeciwnikiem tego nałogu bo mężczyźni przedstawieni są w sposób trochę karykaturalny. Nie budzą sympatii. Natomiast jakość wykonania rzeźby już tak. Ruch, anatomia, grymasy twarzy, szczegóły ubioru są według mnie absolutnie doskonałe. Nie tylko w odniesieniu do rzeźby europejskiej. Rzeźba wyróżnia się także, moim zdaniem, wśród innych chińskich rzeźb.
Nie jestem w stanie precyzyjnie określić czy rzeźba pochodzi z XIX czy z początku XX wieku. Nie sądzę jednak aby miało to duże znaczenie.
Rzeźba wyróżnia się także wielkością. Ma 48 cm wysokości, 25 cm szerokości i 15 cm głębokości. Jest wykonana z twardego drewna i zachowała się w dobrym stanie poza naprawą jednej dłoni.