Maska. Teatr Kyogen. Japonia. Drewno. XX wiek.
W japońskich maskach istotny jest każdy szczegół, dla przeciętnego odbiorcy z innej kultury, nieraz zupełnie niedostrzegalny.
Maska na pewno pochodzi z Azji. I to jedyna informacja, za którą mógłbym ręczyć gdyby miały mi grozić jakieś konsekwencje. Reszta opisu jest oparta bardziej na intuicji niż realnej wiedzy. Tym bardziej, że o japońskich maskach napisano zapewne grube specjalistyczne księgi.
Sądzę, że maska ma związek z którąś z postaci japońskiego teatru Kyogen. Jest to teatr wystawiany w antraktach głównego przedstawienia teatru Noh. Spektakle Noh są poważne, zajmują się duchowością, miłością, zemstą. Teatr Kyogen jest prześmiewczy, satyryczny, komiczny. Oferuję ulgę wobec poważnych, trudnych aktów teatru Noh. Oba przedstawienia są głęboko wpisane w japońską kulturę. Ich początki datują się na XIV wiek. W japońskich maskach istotny jest każdy szczegół, dla przeciętnego odbiorcy z innej kultury, nieraz zupełnie niedostrzegalny. Ja założyłbym tę maskę postaci Ebisu jak i Buaku a jeśli dziura w uśmiechu nie jest wynikiem uszkodzenia, to najchętniej przypisałbym ją Usobuki. Jako ciekawostkę mogę dodać, że japońskie maski teatralne wykonują rzemieślnicy uczący się zawodu wiele lat. Robi się je z drzewa cedrowego. Najbardziej cenione są maski z cedru Yakusugi rosnącego na skałach i wpisanego na listę UNESCO bo potrafi dożywać tysiąca lat. Ich ceny zaczynają się powyżej tysiąca dolarów.
Maska razem ze stalowym stelażem ma 37 cm. wysokości, sama maska ma wymiar 23 na 18 cm. Niestety malatura nie jest w najlepszym stanie, ma liczne zacieki. Nie sądzę aby była kiedykolwiek używana. Trzeba ją raczej traktować jako pamiątkę z teatru Kyogen.