Maska Mangbetu. Drewno. Plecionka. Koraliki. Zair. XX wiek.

800,00 zł
Brutto

Widzę oczywiste podobieństwo. Przede wszystkim ten sam stożkowy kształt głowy i charakterystyczna fryzura. Dwie cechy odróżniające Mangbetu od innych społeczności.


Ze sztuką często jest tak, że widzimy w dziele to, co chcemy zobaczyć a maski afrykańskie są niewątpliwie dziełami sztuki. Stąd być może, nadinterpretacją z mojej strony, jest przypisanie tej maski społeczności Mangbetu z Zairu. Tym bardziej, że zdałem pytanie o jej pochodzenie na profesjonalnej grupie zajmującej się sztuką etniczną Afryki i dostałem różne od mojej interpretacji odpowiedzi. Tylko dwie co prawda. Jedna sugerowała niejasne związki ze sztuką Beninu, druga osoba nie znalazła podobieństwa do żadnej sztuki plemiennej w Afryce.

Mnie natomiast nie dawała spokoju piękna rzeźba, którą znalazłem na tribal-art-gallery com przedstawiająca głowę przodka plemienia Mangbetu z charakterystyczną dla nich fryzurą i kształtem szpiczastej czaszki.

Widzę oczywiste podobieństwo. Przede wszystkim ten sam stożkowy kształt głowy i charakterystyczna fryzura. Dwie cechy odróżniające Mangbetu od innych społeczności.

Od wczesnego wieku, głowy dzieci Mangbetu formowane są w pożądany stożkowy kształt za pomocą zaciskających je mocno opasek z rafii. Potem na takich czaszkach powstaje charakterystyczna fryzura.

Kolejne podobieństwa między tą maską a maskami Mangbetu widzę w identycznych skaryfikacjach, układzie brwi, kształcie i wielkości uszu i nosa.

Bardzo różnią się usta. Przyznaję, że nigdzie w sztuce tej społeczności tak potężnych, wypełnionych wielkimi zębami ust nie spotkałem. Niemniej zawsze ich maski mają drapieżny wygląd, podkreślony ostrymi zębami eksponowanymi w otwartych ustach.

Zdaję sobie sprawę, że moja wiedza na temat sztuki afrykańskiej jest jeszcze pobieżna. W tym wypadku będę się jednak upierał nawet wbrew opinii fachowców.

Nawet zamocowana w nosie plecionka ze skóry czy raczej zwierzęcych jelit jest nawiązaniem do metalowych ozdób w nosach masek Mangbetu.

Przyjmuję, że każda maska jest po części indywidualnym przetworzeniem tradycyjnego plemiennego tematu. Być może tu twórca tak widział kształt drapieżnych ust.

Maska jest stara. Ma ładne patyny. Niestety jest pęknięta i dość niechlujnie posklejana. Ma 42 cm wysokości. Jej szerokość i głębokość w dolnej części wynoszą odpowiednio 22 i 18 cm.  

Specyficzne kody