Drewniany panel. Pende. Kongo. XX wiek.
. Ponieważ maski Pende traktowane są jako emanacja duchów należy je między uroczystościami godnie przechowywać. Służy do tego osobny pokój w domu wodza lub wręcz osobne pomieszczenie, które buduje się obok domu wodza.
Podobne rzeźby są czasem mylnie określane przez sprzedawców jako drzwi. Może przez analogię z niewielkimi drzwiami Dogonów, których ci używają do zasłaniania wejścia do spichrzy.
Panele Pende mają jednak inne zastosowanie. W gruncie rzeczy pełnią funkcję dekoracyjną.
W społeczności Pende funkcjonują dwa rodzaje masek. Jedne są taneczne, używane podczas corocznych świąt połączonych z maskaradą. Są realistyczne i wyobrażają konkretne postacie. Wodza, wróżbitę, żonę wróżbity, prostytutkę, szaleńca. Tancerze w tych maskach odgrywają przypisane im role. To rodzaj zabawy, teatru, co roku powtarzanego spektaklu. Używane tu maski mają długi żywot. Są wymieniane co dziesięć lat.
Są też maski magiczne. Maski te reprezentują przodków, ich opiekuńcze duchy i używane są przy okazji obrzezania, inicjacji, świąt rolniczych, intronizacji wodza itp. Ponieważ maski Pende traktowane są jako emanacja duchów należy je między uroczystościami godnie przechowywać. Służy do tego osobny pokój w domu wodza lub wręcz osobne pomieszczenie, które buduje się obok domu wodza.
I tu dochodzimy do roli jaką pełni oferowany przeze mnie panel. Wiesza się do przy wejściu do gibuli, bo tak się ów magazyn, skarbiec nazywa. Panele zwykle są dwa. Jeden przedstawia kobietę, drugi mężczyznę. Oba rzeźbione są zgodnie z plemiennym wzorcem. Symbolizują duchy przodków i oprócz funkcji dekoracyjnej mają za zadanie strzec pozostałe maski i rzeźby.
Panel ma 87 cm wysokości i 47 cm szerokości. Jego głębokość to 14 cm. Jest w dobrym stanie. Powstał zapewne w drugiej połowie XX wieku. Ciekawostką jest biżuteria kobiety. Naszyjnik i korale zostały dołożone do rzeźby. Jest tak we wszystkich panelach Pende jakie widziałem.