Ceremonialny róg tybetański. Blacha srebrzona. XX wiek.

600,00 zł
Brutto

Robiono je z blachy, drewna, naturalnego rogu. Najstarsze nazywane kangling były wykonywane z kości udowej a ich ozdobne czasze przybierały formę smoczej głowy.

Instrument, który oferuję jest dalekim krewnym olbrzymich tybetańskich rogów, których dźwięk animowany przez buddyjskich mnichów, wzywał na poranną i wieczorną modlitwę, towarzyszył procesjom ale także przywoływał duchy przodków.

Muzyka jest istotnym elementem buddyzmu, szczególnie tybetańskiego. Święte dźwięki, przekazywane z pokolenia na pokolenie, pomagają zapamiętać teksty modlitw, odpędzają złe duchy i przywołują bóstwa.

Ktoś opisując dźwięki tybetańskich rogów stwierdził (przytaczam za Wikipedią): Jest to długie, głębokie, świszczące, nawiedzające zawodzenie, które zabiera cię gdzieś poza najwyższe szczyty Himalajów a jednocześnie do łona matki.

Tybetańskich rogów ceremonialnych jest prawdziwa rozmaitość. Oprócz tych długich świątynnych istnieją krótkie do indywidualnego użytku.Robiono je z blachy, drewna, naturalnego rogu. Najstarsze nazywane kangling były wykonywane z kości udowej a ich ozdobne czasze przybierały formę smoczej głowy.

Także w instrumencie, który oferuję można dostrzec stylizowaną paszczę zwierzęcą. Jest zrobiony z miedzianej srebrzonej blachy, jakości wydawanego dźwięku nie potrafię ocenić bo nie próbowałem. Także czas jego powstania trudno mi określić, jednak intuicja mi podpowiada XX wiek.

Instrument ma długość 60 cm, szerokość czaszy to 12 cm. Poza niewielkimi przetarciami plateru jest w dobrym stanie.

Specyficzne kody