Cesarski dygnitarz. Drewno. Chiny.Dynastia Qing.

1 000,00 zł
Brutto

Rzeźba została wykonana jak sądzę w XIX wieku. Jej jakość nie rzuca na kolana ale mieści się w standardzie tego typu rzeźb. Były przeznaczone do domowego zacisza, miały znaczenie tylko dla domowników, nie wystawiano ich na widok publiczny.

Stosunkowo spora ilość tego typu chińskich rzeźb dostępnych na rynku wynika z faktu powszechności kultu przodków w tym kraju. Kult przodków i rytuały z nim związane podkreślały wszystkie panujące w Państwie Środka religie. Wierzono, że okazywanie szacunku zmarłym, oddawanie należnej im czci zapewnia ciągłość rodu. Nie jest prośbą o wstawiennictwo a jedynie wypełnieniem obowiązków, dzięki czemu zmarli mają dobre samopoczucie i mogą przychylnie spoglądać na swych potomków. Nieszczęścia w rodzinie są oznaką niezadowolenia zmarłych wynikającego z nieprzestrzegania zwyczajów.

Oddawaniu czci służyły domowe kapliczki, bardzo zróżnicowane w zależności od zamożności rodziny. Czasem była to zwykła półka, wnęka w ścianie a czasem prawdziwe ołtarze z rzeźbami licznych przodków i wizerunkami bogów i bóstw w zależności od wyznawanej religii. Często figury przodków miały z tyłu zamaskowane otwory wotywne, w których umieszczano modlitwy.

Mam kłopot z precyzyjnym określeniem kogo rzeźba przedstawia. Jedna z wersji, która może być prawdopodobna, mówi, że jest to taoistyczne bóstwo. Dopuszczam taką możliwość. Bardziej przekonuje mnie jednak opcja, że rzeźba przedstawia przodka. Sądząc po groźnej minie i zbroi przedstawia wojskowego, być może pełniącego dowódcze funkcję. Szkoda, że nie zachowały się żadne atrybuty postaci. Wówczas nie byłoby żadnych wątpliwości. Rzeźba została wykonana jak sądzę w XIX wieku. Jej jakość nie rzuca na kolana ale mieści się w standardzie tego typu rzeźb. Były przeznaczone do domowego zacisza, miały znaczenie tylko dla domowników, nie wystawiano ich na widok publiczny.

Rzeźba ma 34 cm wysokości, 17 cm szerokości i 12 cm głębokości.   

Specyficzne kody