Scena erotyczna. Pastisz. Brąz. XX wiek.

600,00 zł
Brutto

Choć w tytule opisu umieściłem słowo „erotyczna” to słowo to, ma raczej charakter reklamowy niż rzeczywiście opisuje rzeźbę. Sądzę, że rzeźba z erotyką niewiele ma wspólnego. Jest karykaturą, pastiszem może, rzeźby erotycznej. Poza odsłoniętymi, wydatnymi genitaliami nie odnajdziemy w niej nic seksualnego. Zamiast piękna mamy wręcz brzydotę.

Tę dziwną rzeźbę kupiłem wiele lat temu w Poznaniu. Funkcjonowała wtedy jeszcze giełda antyków na Starej Rzeźni.

Choć sprzedawca zapewniał mnie o rodzimej, polskiej proweniencji rzeźby to nigdy nie udało mi się zobaczyć niczego podobnego na polskim rynku sztuki.

Choć w tytule opisu umieściłem słowo „erotyczna” to słowo to, ma raczej charakter reklamowy niż rzeczywiście opisuje rzeźbę. Sądzę, że rzeźba z erotyką niewiele ma wspólnego. Jest karykaturą, pastiszem może, rzeźby erotycznej. Poza odsłoniętymi, wydatnymi genitaliami nie odnajdziemy w niej nic seksualnego. Zamiast piękna mamy wręcz brzydotę.

Wiele osób, które oglądały rzeźbę, przypisywały ją do nurtu art brut. Zawsze mam kłopot z rzeźbami wykonanymi z brązu czy mosiądzu przy klasyfikacji ich do sztuki pierwotnej, instynktownej. Art brut zakłada spontaniczność, brak odniesień do sztuki wysokiej, prymitywizm. Aby powstała rzeźba z brązu potrzebny jest długi skomplikowany proces. Powstaje model, forma, potem trzeba wlać roztopiony metal, obrobić powstały odlew. To wszystko jest poza zasięgiem osoby, która nie ma wystarczającej wiedzy i doświadczenia. A to po części wyklucza spontaniczność.

Moim zdaniem rzeźba jest żartem bądź prowokacją profesjonalnego artysty.

Rzeźba ma 30 cm wysokości, 27 cm szerokości i 12 cm głębokości.

Specyficzne kody