

Jednym z wielu atrybutów Wisznu jest wąż Sesze, na co dzień zamieszkujący otchłań oceanu. Wisznu w wielu przedstawieniach siedzi na jego zwojach a głowy węża (jest ich tysiąc) tworzą rodzaj baldachimu.
Być może nie domyśliłbym się „co autor miał na myśli” tworząc tę rzeźbę, gdyby nie to, że miała przyczepioną kartkę z tytułem. Wisznu.
Bóg Wisznu, jeden z najważniejszych bogów w hinduizmie dba o porządek we Wszechświecie. Pojawia się wszędzie tam gdzie rodzi się zalążek chaosu i przywraca równowagę. Jednym z wielu atrybutów Wisznu jest wąż Sesze, na co dzień zamieszkujący otchłań oceanu. Wisznu w wielu przedstawieniach siedzi na jego zwojach a głowy węża (jest ich tysiąc) tworzą rodzaj baldachimu.
O ile sam Wisznu jest uosobieniem porządku to patrząc na rzeźbę odnoszę przeciwne wrażenie. Jest niepokojąca i dynamiczna. Bliżej jej do chaosu niż harmonii.
Niestety kartka zawierała tylko tytuł rzeźby. Żadnej wzmianki na temat autora. W sieci też nic nie znalazłem. Rzeźbę kupiłem na giełdzie antyków w Belgi. Sądzę, że powstała w tamtym regionie. W krajach Beneluxu małe figurki z brązu są bardzo popularne.
Wisznu ma 14 cm wysokości, 11 cm szerokości i 9 cm głębokości.