Maska. Wojownik. Drewno. Maorysi. Nowa Zelandia. XX wiek.

600,00 zł
Brutto

 Sztuka rzeźbienia „whakairo” była dla niepiśmiennych Maorysów rodzajem kroniki. Za pomocą dłuta opisywano ważne wydarzenia, portretowano przodków, wojowników, tworzono sylwetki bogów. Maorysi wierzyli, że wyrzeźbione w drewnie postacie mogą się ze sobą porozumiewać.

Sztuka rdzennych mieszkańców Nowej Zelandii przebiła się do powszechnej świadomości głównie poprzez moko i haka. Tatuaż i taniec.

Nie znalazłem zbyt wielu informacji o maskach Maorysów. Wydaje się, że w tej społeczności maska nigdy nie pełniła takiej funkcji jak miało to miejsce w plemionach afrykańskich. Maskę po części zastępował tatuaż. Indywidualny dla każdego członka społeczności, pokrywający twarz i inne części ciała. Był rodzajem inicjacji, przepustką do dorosłości. Tradycyjny moko to bolesny zabieg, wykonywany za pomocą dłutka z kości albatrosa czy rekina. W osuszone z krwi rany wcierano pigment powstały ze spalenia żywicy drzewa kauri.

Maski wydają się być pochodną rzeźby a ta pojawiała się głównie w domach spotkań będących centralnym miejscem wioski. Były budowane i rzeźbione według ściśle określonego wzoru. Sztuka rzeźbienia „whakairo” była dla niepiśmiennych Maorysów rodzajem kroniki. Za pomocą dłuta opisywano ważne wydarzenia, portretowano przodków, wojowników, tworzono sylwetki bogów. Maorysi wierzyli, że wyrzeźbione w drewnie postacie mogą się ze sobą porozumiewać.

Maska, którą oferuję przedstawia zapewne indywidualny portret wojownika. Jest zdobiona przy pomocy trzech symbolicznych dla Maorysów kolorów. Białego, czerwonego i czarnego. Wzory przeniesiono z tradycyjnego tatuażu. Sądzę, że maska jest stara. Niestety część pigmentów uległa zniszczeniu. Mimo tego to duża rzadkość i prawdziwa gratka dla kolekcjonerów.

Maska ma 40 cm wysokości, 21 cm szerokości i 8 cm głębokości.

Specyficzne kody