

Ale jak już wspomniałem zakucie w brąz śmigłych jaskółek nie jest sprawą łatwą.
Każdy kto próbował obserwować jaskółki w locie, wie jak karkołomne jest to zajęcie. Tym bardziej trudne wydaje się być utrwalenie tych ptaków w brązie jeśli się nie chce popaść w banał.
Zastanawiam się, czy powiodła się ta rzecz artyście, ukrywającemu się za gmerkiem, z którego udało mi się odczytać jedynie literkę „f”. Niebanalne jest nałożenie na siebie sylwetek ptaków. Także w naturze, trajektorie lotów jaskółczego stada, kreślą na niebie nieustannie przecinające się linie. Jeśli mogę mieć jakiekolwiek wątpliwości dotyczące tej rzeźby to odnoszą się one do mało smukłych sylwetek ptaków. Ale jak już wspomniałem zakucie w brąz śmigłych jaskółek nie jest sprawą łatwą.
Sam brąz ma 20 cm wysokości, 18 cm szerokości i 3 cm grubości. Stoi na marmurowej podstawie o wymiarach 6 cm na 10 cm na 5 cm. Łącznie rzeźba ma 25 cm wysokości.