Rycerz z La Manchy. Rzeźba z brązu.
Mało tego, najbardziej przypomina postać Don Kichota z grafik i rysunków Pabla Picassa. Brakuje tylko zawieszonego w górze słoneczka.
Postać Don Kichota jest wykorzystywana w sztuce na tysiące różnych sposobów. W malarstwie, rzeźbie, grafice w filmie i literaturze. Mierzyli się z nią najlepsi. Nie będzie przesadą jeśli powiem, że jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych ikon sztuki współczesnej.
Oferowany brąz w niczym nie ustępuje najlepszym, znanym mi przedstawieniom Błędnego Rycerza. Mało tego, najbardziej przypomina postać Don Kichota z grafik i rysunków Pabla Picassa. Brakuje tylko zawieszonego w górze słoneczka. Myślę, że prace Picassa mogły być inspiracją autora rzeźby.
Brąz niestety jest sygnowany tylko nierozpoznawalnym dla mnie gmerkiem. Jest pierwszym z ośmiu odlanych.
Szczególnie interesujący jest nieco surrealistyczny koń. Ma się wrażenie, że Rosynant człapie niczym czapla zupełnie nie poddając się woli hiszpańskiego szlachcica. Szkoda, że autor ukrył się za nieczytelnym gmerkiem bo jestem pewien, że rzeźbę wykonał ktoś, kto nie ma powodu żeby wstydzić się swego nazwiska.
Brąz jest duży. Wysoki 60 cm., długi 40cm. Umieszczony na podstawie o wymiarach 28 na 11 cm.